P5, P6
Sobota, 19 października 2013
· Komentarze(0)
Dziś dwa programy lekko podniesiony P6 przez 20 minut i potem P7 przez 10 minut.
Dziś jechałem z pulsometrem na pas i porównywałem odczyty z tym na rączkach kierownicy. Jeśli cały czas trzyma się ręce na tych czujkach od tętna to odczyty są w miarę dobre, przynajmniej w zakresie do 140, potem jakoś pulsometr w rowerze nie chcę iść wyżej. Pulsometr od pasa pokazywał już pod 160 a na rowerze ledwo 144.
Jednak każde ściągnięcie choćby jednej ręki z czytnika na kierownicy powoduje reset pulsometru i ponowne naliczanie od 72 - zanim dojdzie do pulsu zbliżonego do właściwego mija około 2 minut:(
Dziś jechałem z pulsometrem na pas i porównywałem odczyty z tym na rączkach kierownicy. Jeśli cały czas trzyma się ręce na tych czujkach od tętna to odczyty są w miarę dobre, przynajmniej w zakresie do 140, potem jakoś pulsometr w rowerze nie chcę iść wyżej. Pulsometr od pasa pokazywał już pod 160 a na rowerze ledwo 144.
Jednak każde ściągnięcie choćby jednej ręki z czytnika na kierownicy powoduje reset pulsometru i ponowne naliczanie od 72 - zanim dojdzie do pulsu zbliżonego do właściwego mija około 2 minut:(